Al asz-Szejk proponuje Joshuę do walki z Bakole

Al asz-Szejk proponuje Joshuę do walki z Bakole
Fot. Youtube.com

Brytyjski bokser wagi ciężkiej, Tyson Fury, ogłosił zakończenie kariery, co doprowadziło do odwołania jednej z najbardziej oczekiwanych walk roku z rodakiem Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO). Szef Riyadh Season, Turki Al asz-Szejk, zasugerował, że w tej sytuacji Joshua mógłby zmierzyć się z dwoma bokserami: Amerykaninem Deontayem Wilderem (43-4-1, 42 KO) oraz Martinem Bakole (21-1, 16 KO) z Demokratycznej Republiki Konga.

Al asz-Szejk z lukratywną propozycją dla bokserów

Fani i eksperci boksu nie są pewni, czy Joshua jest zainteresowany pojedynkiem z Bakole na tym etapie kariery. Promotor Brytyjczyka, Eddie Hearn (Matchroom Boxing), wypowiedział się na ten temat w wywiadzie dla The Ring:

“Jeśli będzie to odpowiednia propozycja… Jeśli na stole będą właściwe pieniądze… Szczerze? W takim przypadku Joshua zawalczy z każdym. Będzie więcej niż szczęśliwy, mogąc zmierzyć się z Bakole. Bardzo chętnie zawalczy z Wilderem. Bardzo chętnie spotka się w rewanżu z Dubois. Bardzo chętnie w końcu zmierzy się z Furym.”

Al asz-Szejk wcześniej marzył o zorganizowaniu ogromnego wydarzenia w Afryce. Biorąc pod uwagę nigeryjskie korzenie Joshuy, walka z Bakole byłaby idealnym głównym wydarzeniem takiej gali. Hearn zgadza się z tym:

“Jestem pewien, że Anthony z chęcią przyjąłby walkę w Afryce. Zwłaszcza jeśli zaangażowany byłby Al asz-Szejk. Nie powiem, że Bakole jest naszym głównym celem. Joshua w zasadzie nie ma znaczenia, z kim walczy. Moim zadaniem jest nakreślenie optymalnej ścieżki kariery i dopilnowanie, aby z komercyjnego punktu widzenia była to właściwa walka.”

Hearn nie jest jednak zachwycony pomysłem walki z Bakole, ponieważ “z komercyjnego punktu widzenia nie wniesie on nic do tej walki. Ale jeśli mówimy o wydarzeniu w Afryce, wtedy rozumiem sens tego pomysłu. Jeśli pula nagród będzie odpowiednia, wtedy nie ma problemu. Jedyną opcją, którą na pewno odrzucimy, jest niebezpieczna walka za niewielkie wynagrodzenie. Wiem, że Martin to dobry zawodnik. Wiem, że to nie jest łatwa walka. To nie jest walka na rozgrzewkę. To nie jest spacer po parku. To prawdziwa walka.”

Marcin Komorowski
Twórca treści

Doświadczenie zbierał między innymi w redakcji mma.info.pl, pełniąc rolę redaktora naczelnego. Od początku swojej kariery związany z dziennikarstwem sportowym. Baczny kibic KSW od pierwszej gali, nie omieszka też śledzić świata freak fightów. Chętnie śledzi gale na żywo z perspektywy trybun.

Sprawdź pozostałe aktualności