10 największych sensacji w historii boksu 22 lutego, 2025 |Damian Popilowski Fot.YouTube/SAT.1 Obecny rok wydaje się próbować ustanowić absolutny rekord pod względem liczby niewiarygodnych niespodzianek. Dlatego właśnie wpadliśmy na pomysł, aby napisać materiał o największych sensacjach w historii boksu. Niestety, propozycja podzielenia artykułu na dwie części, poświęcając pierwszą wyłącznie wadze ciężkiej, nie przeszła. „No i niech będzie” (cytat). Oto 10 największych sensacji w historii boksu Niemniej jednak, autor bardzo się postarał, aby w rankingu znalazły się nie tylko superciężkie wagi. Ale, jak można się było spodziewać, dominują one w zestawieniu. I to pomimo tego, że nie znalazło się miejsce ani na porażkę Władimira Kliczki z Corrie Sandersem, ani na upadek Lennoxa Lewisa z Hasimem Rahmanem, ani na niespodziankę Anthony’ego Joshuya z Andy Ruizem, ani na legendarne zwycięstwa Muhammada Alego nad George’em Foremanem i George’a Foremana nad Michaelem Moorerem. A zaczniemy tę opowieść od odległego roku 1892… Walka James Corbett – John Sullivan Zwycięstwo Corbetta przez KO w 21. rundzie07.09.1892, Nowy Orlean, USA Ostatni w historii mistrz boksu bez rękawic, a zarazem pierwszy mistrz w nowoczesnej historii boksu, amerykański superciężkiwaga Sullivan, był w tamtym czasie gwiazdą o niewyobrażalnej skali. To pierwszy sportowiec, który w swojej karierze zarobił 1 milion dolarów, a jego występy przyciągały światowej sławy celebrytów. Większość jego pojedynków nie była sankcjonowana, więc ich liczba pozostaje zagadką. Eksperci sugerują, że chodzi o 400-500 zwycięstw. Sullivan, który nie znał goryczy porażki, przyjął wyzwanie Corbetta i przegrał bez szans. To wydarzenie stało się prawdziwą rewolucją w boksie: technika, taktyka i mobilność, jak się okazało, pokonują prymitywną siłę. Pretendent ciągle się poruszał, zasypując ociężałego mistrza ciosami. Nie było szaleńczej wymiany, na którą liczył Sullivan. Corbett to pionier naukowego podejścia do boksu, wynalazca pierwszych treningowych przyrządów. Często nazywany jest „ojcem nowoczesnego boksu”. Walka James Braddock – Max Baer Zwycięstwo Braddocka przez jednogłośną decyzję sędziów (WUD) po 15 rundach13.06.1935, Nowy Jork, USA Walka Max Schmeling – Joe Louis Zwycięstwo Schmelinga przez KO w 12. rundzie19.06.1936, Nowy Jork, USA W 1933 roku amerykański superciężkiwaga Baer pobił ulubieńca Adolfa Hitlera, Niemca Schmelinga, po czym odebrał tytuł włoskiemu potworowi Primo Carnerze. Mówi się, że nowy mistrz trochę odpuścił boks, ciesząc się luksusowym życiem i popularnością. Zrelaksował się na tyle, że przegrał tytuł z wyraźnym outsiderem, rodakiem „Kopciuszkiem” Braddockiem (pamiętacie film „Kopciuszek”? To o nim). Braddock w tamtym czasie nie był już traktowany poważnie z powodu chronicznych kontuzji i licznych porażek, a aby wiązać koniec z końcem, pracował jako doker. Zabawne, że walka odbyła się na Madison Square Garden Bowl (nie mylić z MSG), którą nieoficjalnie nazywano „cmentarzem mistrzów” – w tamtym czasie nikt nie mógł tam skutecznie obronić tytułu. Nie udało się to również Baerowi. Najsilniejszym superciężkimwaga tamtych czasów był Amerykanin Louis, który dał w kość zarówno Baerowi, jak i Carnerze, a także Braddockowi – w czerwcu 1938 roku odebrał pas „Kopciuszkowi”. A w międzyczasie, między zwycięstwami nad Baerem/Carnerą a Braddockiem, Louis niespodziewanie wpadł na nokaut Schmelingowi. Ciekawe, czy to właśnie wtedy w boksie pojawiło się słynne „prawo trójkąta”? Walka Fritzie Zivic – Henry Armstrong Zwycięstwo Zivica przez jednogłośną decyzję sędziów (W UD) po 15 rundach04.10.1940, Nowy Jork, USA „Chorwacka kometa”, amerykański półśredniwaga Zivic, niespodziewanie przerwał serię zwycięstw legendarnego rodaka Armstronga, jednego z pierwszych w historii mistrzów w kilku kategoriach wagowych, który jednocześnie posiadał tytuły w trzech dywizjach i jest uważany za jednego z największych bokserów w historii boksu. Pierwsza walka była tak wyrównana, że natychmiast zorganizowano rewanż. W styczniu 1941 roku Zivic wygrał przed czasem. W swojej karierze stoczył 231 walk, z których wygrał 157. Walka Randy Turpin – Sugar Ray Robinson Zwycięstwo Turpina przez jednogłośną decyzję sędziów (W UD) po 15 rundach10.07.1951, Kensington, Wielka Brytania Jeden z (jeśli nie naj) największych bokserów w historii tego sportu, amerykański średniwaga Robinson, w 1951 roku pokonał rodaka Jake’a LaMottę, po czym udał się w europejską trasę, która miała zakończyć się walką o tytuł z Brytyjczykiem Turpinem. Pretendent wcześniej nigdy nie stoczył walki dłuższej niż 8 rund, w jego zwycięstwo nie wierzyli nawet rodacy, a bukmacherzy przyjmowali zakłady w stosunku 20 do 1. Ale po połowie walki stało się jasne, że Robinson po prostu nie był przygotowany – z trudem poruszał się po ringu i przegrał decyzją sędziów. Nastąpił natychmiastowy rewanż – dwa miesiące później w Nowym Jorku Amerykanin odzyskał tytuł mistrzowski, nokautując rywala w 10. rundzie. Walka Muhammad Ali – Sonny Liston Zwycięstwo Alego przez TKO w 7. rundzie25.02.1964, Miami Beach, USA W swojej legendarnej karierze amerykański superciężkiwaga Cassius Clay wielokrotnie był outsiderem. Ale jakie szanse miał ten zuchwały młodzieniec przeciwko potworowi, który dwukrotnie z rzędu w pierwszej rundzie znokautował mistrza, rodaka Floyda Pattersona? Żadnych! Clay myślał inaczej. „Latał jak motyl i żądlił jak pszczoła”. W 7. rundzie faworyt nie wyszedł, powołując się na kontuzję barku. A 15 miesięcy później odbył się rewanż – Clay (teraz już Ali) znokautował Listona w pierwszej rundzie, po czym w ringu zapanował chaos: sędzia spierał się z redaktorem naczelnym magazynu The Ring, a ocknięty były mistrz rzucił się na przeciwnika… Walka Wilfred Benítez – Antonio Cervantes Zwycięstwo Beníteza przez podzielną decyzję sędziów (W SD) po 15 rundach06.03.1976, San Juan, Portoryko Walka Leon Spinks – Muhammad Ali Zwycięstwo Spinksa przez podzielną decyzję sędziów (W SD) po 15 rundach15.02.1978, Las Vegas, USA Portorykański bokser wagi półśredniej Benítez w wieku 17 lat rzucił wyzwanie doświadczonemu 31-letniemu kolumbijskiemu mistrzowi Cervantesowi, który dzierżył tytuł od ponad 5 lat. I to pomimo tego, że wcześniej w dorobku młodzieńca były głównie walki z gatekeeperami i journeymanami. Mistrz przyjął wyzwanie, a nawet zgodził się na walkę na wyjeździe – tak bardzo był pewny, że młodzieniec po prostu nie jest gotowy na tak znaczący wzrost poziomu przeciwnika. Ale Benítez okazał się nie tylko zuchwały, ale także utalentowany – wyrwał zwycięstwo podzielną decyzją sędziów. Do dziś pozostaje najmłodszym mistrzem w historii profesjonalnego boksu. Dwa lata później odbyła się kolejna historyczna walka, która zakończyła się niespodzianką. Olimpijski mistrz z USA wagi ciężkiej Spinks w swojej 8. walce w zawodowej karierze stanął przed legendarnym rodakiem Alim. Mimo że mistrz miał już za sobą najlepsze lata, był uważany za wyraźnego faworyta. Ale Spinks zaprezentował najlepszy występ w karierze i przeszedł do historii – został unifikacyjnym mistrzem świata w swojej 8. walce w zawodowcach. W rewanżu jednak przegrał. Rekord Spinksa niedawno powtórzył Muradjon Ahmadalijew z Uzbekistanu. Opowieść o tym wydarzeniu: Fergański blitzkrieg Walka Iran Barkley – Thomas Hearns Zwycięstwo Barkleya przez KO w 3. rundzie06.06.1988, Las Vegas, USA Spodziewano się, że amerykański średniwaga Barkley po raz drugi zmarnowa swoją szansę na tytuł – w końcu nie był równym przeciwnikiem dla wielkiego rodaka Hearnsa. Przebieg walki potoczył się zgodnie z oczekiwaniami. Dwie jednostronne rundy na korzyść faworyta, pobite i zakrwawione oblicze outsidera. A potem Barkley wyprowadził jeden celny cios… Mistrz znalazł się na deskach, ale nie zdołał się podnieść. Drugie upadnięcie. Sygnał sędziego. Nowy mistrz świata i zwycięzca w kategorii „Sensacja roku” według The Ring. Co ciekawe, Barkley bronił tytułu przeciwko innej legendzie – Roberto Durán z Panamy, który wcześniej przegrał z Hearnsem. Zawodnicy stoczyli szaleńczą wymianę ciosów, w której nieco lepszy okazał się pretendent. Barkley przeszedł do historii jako autor dwóch kolejnych zwycięstw według The Ring – walka z Duránem została uznana za „walkę roku”. Walka James Douglas – Mike Tyson Zwycięstwo Douglasa przez KO w 10. rundzie11.02.1990, Tokio, Japonia Pojedynek, który najczęściej jest wymieniany jako największa sensacja w historii boksu. Niepokonany amerykański superciężkiwaga, absolutny mistrz Tyson, po raz drugi w karierze boksował w Tokio. Nikt nie wierzył w pretendent a, rodaka Douglasa (stawki wynosiły 42 do 1 na korzyść Tysona). Kibice uważali nadchodzącą walkę za prawdziwe nieporozumienie, przypominając sobie, jak pretendent wcześniej wycofał się z walki z Tony'm Tuckerem. Możliwe, że wszystko zmieniło się 23 dni przed walką, gdy zmarła matka Douglasa. W ringu outsidera nie można było poznać. Zdetronizował on wydającego się niepokonanym mistrza i został absolutnym mistrzem. Ale nie na długo – w październiku Douglas szybko przegrał z Evanderem Holyfieldem. Przeczytaj także całą historię Mike'a Tysona. Walka Frankie Randall – Julio César Chávez Sr. Zwycięstwo Randalla przez podzielną decyzję sędziów (W SD) po 12 rundach29.01.1994, Las Vegas, USA Meksykańska legenda wagi półśredniej, Chávez Sr., miał niewyobrażalny rekord 89-0, gdy stanął do obrony tytułu przeciwko Amerykaninowi Randallowi. Faworyt był bardzo bliski 90. zwycięstwa, gdyby nie dwie kary punktowe za ciosy poniżej pasa. Co więcej, w tej walce Chávez po raz pierwszy w karierze znalazł się w nokdaunie. Sędziowie nie byli zgodni, przyznając sensacyjne zwycięstwo Amerykaninowi. Zawodnicy wkrótce spotkali się w rewanżu – tym razem Meksykanin wygrał przez techniczną decyzję. Co ciekawe, 10 lat później Chávez i Randall stoczyli trzecią walkę. Meksykanin wygrał jednogłośną decyzją sędziów. W następnym roku po raz ostatni w karierze oficjalnie wszedł na ring. Walka Antonio Tarver – Roy Jones Jr. Zwycięstwo Tarvera przez TKO w 2. rundzie15.05.2004, Las Vegas, USA Amerykańska legenda, Jones. Mistrz w trzech kategoriach wagowych, absolutny mistrz w wadze półciężkiej, przeszedł do wagi ciężkiej, aby podbić tę kategorię – i pokonał rodaka Johna Ruiza. Jones był aktualnym liderem rankingu „pound for pound”, uznawanym za boksera dekady. W jego dorobku było tylko jedno porażka – i to przez dyskwalifikację. Jeśli kiedykolwiek ktoś wydawał się niezniszczalny, to na pewno Jones. Ale wyprawa do wagi ciężkiej miała zgubny wpływ na dalszą karierę supergwiazdy. Nieprzekonująco odebrał tytuły mistrzowskie rodakowi Tarverowi i zgodził się na walkę rewanżową, gdy ten zaczął mówić o „rabunku”. W rewanżu Jones dostał lewego haka, znalazł się na deskach. Z trudem podniósł się na nogi, ale o kontynuowaniu walki nie mogło być mowy. Największa sensacja 2023 roku w boksie Joe Joyce – Zhang Zhilei i Robeisy Ramirez – Rafael Espinoza Wyniki:Zhilei wygrał przez TKO w 6. rundzie, a Espinoza wygrał przez większościową decyzję sędziów (MD) po 12 rundach. Dlaczego właśnie te walki?Joyce vs Zhilei W 2022 roku superciężkiwaga Joyce nie zauważył oporu ze strony zawodnika z top 10 – byłego mistrza świata Josepha Parkera. Zwycięstwo uczyniło Joego „tymczasowym” mistrzem WBO i jednym z czołowych zawodników dywizji. Walka ze starszym Zhilei wydawała się oczywistym nieporozumieniem. Co może zaoferować tej maszynie 40-letni weteran, który dwa lata wcześniej ledwo uszedł z życiem przed gatekeeperem Jerrym Forrestem? Ale Zhilei zaskoczył wszystkich wyszkoloną obroną i chirurgicznie precyzyjnymi kontratakami. Pretendent zadał mistrzowi ogromną hematomę, która stała się przyczyną przerwania walki. Ramirez vs Espinoza Dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu i głównemu technikowi wagi piórkowej Ramirezowi wybrano na przeciwnika ogromnego, ale zupełnie nieznanego i nieprzetestowanego Espinozę. Walka, która uważana była za oczywiste nieporozumienie, okazała się jednym z najcięższych i najpiękniejszych pojedynków roku. Szalona wymiana ciosów z obopólnymi nokdaunami trwała całą dystans, a zwycięstwo większościową decyzją sędziów przyznano bardziej aktywnemu pretendentowi. Co było dalej?Dalsza historia pokazuje, że w tych przypadkach nie było żadnych niespodzianek. Zarówno Joyce, jak i Ramirez otrzymali szansę na rewanż, ale ponownie przegrali. Co więcej, obaj przegrali przed czasem. Zabawne, że później Zhilei przegrał swój „półtytuł” z Parkerem. Damian Popilowski Twórca treści Dziennikarskie doświadczenie zdobywał na portalu Weszło, gdzie zajmował się sportami walki oraz piłką nożną. Ze słowem pisanym pracuje od wielu lat. Uwielbia dostrzegać i opisywać niebanalne historie. Najbardziej interesują go kulisy. Czyta wszystko, co ma litery. Amator scenariopisarstwa, który w szufladzie ukrywa pół miliona (jeszcze) niezrealizowanych projektów. Jego ulubionym bokserem jest Josh Kelly, ponieważ nie trzyma gardy i potrafi wykończyć przeciwnika dziesięcioma lewymi sierpami z rzędu. vRinge - Wiadomości - 10 największych sensacji w historii boksu Sprawdź pozostałe aktualności